Drużyna PAS Lamia przed meczem zajmowała 10. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem pojedynków zespół PAS Lamia wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom PAS Lamia: Danny'emu Bejaranowi w 24. i Vasiliosowi Pliatsikasowi w 36. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Panionios FC wyszła w zmienionym składzie, za Oumara Camarę wszedł Giannis Papanikolaou. W 55. minucie arbiter pokazał kartkę Stefanosowi Evangelou, zawodnikowi gości. W 60. minucie za Loukasa Vyntrę wszedł Ismail Sassi. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem kartkę obejrzał Ismail Sassi z drużyny gospodarzy. Po chwili trener Panionios FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Pedro Arcego. Na boisko wszedł Giannis Maniatis, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PAS Lamia w 69. minucie spotkania, gdy Danny Bejarano strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystował Wanderson. W 70. minucie Thuram został zmieniony przez Andreasa Vasilogiannisa, co miało wzmocnić jedenastkę PAS Lamia. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Panagiotisa Korbos na Ioannisa Oikonomidisa. W 71. minucie kartką został ukarany Giannis Maniatis, zawodnik Panionios FC. Niedługo później trener PAS Lamia postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Lazara Romanicia wszedł Ioannis Skondras, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gospodarzy nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. Jedenastka gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 23 minuty, drużyna Panionios FC doprowadziła do remisu. Gola strzelił Bachana Arabuli. Asystę zaliczył Giorgos Saramantas. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Piłkarze PAS Lamia dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół PAS Lamia zawalczy o kolejne punkty w Pireusu. Jego rywalem będzie Olympiakos Pireus. Natomiast w niedzielę Panathinaikos Ateny zagra z zespołem Panionios FC na jego terenie.