Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 44 pojedynki jedenastka Panathinaikos Ateny (”Koniczynki”) wygrała 25 razy i zanotowała siedem porażek oraz 12 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 22. minucie arbiter pokazał kartkę Dimitriosowi Kourmpelisowi, piłkarzowi gospodarzy. Jedyną bramkę meczu zdobył Daniel Mancini dla drużyny Arisu Saloniki. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola pomagał James Jeggo. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Aris Saloniki: Lindsay Rose w 31. i Emanuelowi Sakicowi w 44. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Arisu Saloniki. W 61. minucie Daniel Mancini został zmieniony przez Lucasa Sashę. W tej samej minucie w zespole Arisu Saloniki doszło do zmiany. Mateo García wszedł za Facunda Bertoglia. Trener ”Koniczynek” postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Ioannisa Bouzoukisa i na pole gry wprowadził napastnika Antónia Xaviera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastki wciąż miały problemy ze skutecznością. W 71. minucie Aitor Cantalapiedra został zmieniony przez Federica Machedę, a za Sotiriosa-Polykarposa Alexandropoulosa wszedł na boisko Dimitrios Serpezis, co miało wzmocnić zespół Panathinaikos Ateny. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Gamę na Dimitrisa Manosa. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Dimitriosowi Serpezisowi z drużyny gospodarzy. Po chwili trener Arisu Saloniki postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Matillę wszedł Daniel Sundgren, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Arisu Saloniki utrzymać prowadzenie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w zespole Arisu Saloniki doszło do zmiany. Petros Bagalianis wszedł za Cristiana Lópeza. Pięć minut później sędzia pokazał kartkę Zachariemu Boucherowi z Arisu Saloniki. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gości, a w drugiej jedną. Piłkarze Panathinaikos Ateny otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Arisu Saloniki w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników.