Zespół Asterasu Trypolis bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Asterasu Trypolis nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie bramkę zdobył Juan Munafo. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Miloš Deletić. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Asteras Trypolis: Sicie w 21. i Juanowi Munafie w 29. minucie. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 32. minucie Abiola Dauda wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Między 35. a 43. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Kibice Asterasu Trypolis nie mogli już doczekać się wprowadzenia Borję Fernandeza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy. Murawę musiał opuścić Franco Bellocq. Drugą połowę zespół Asterasu Trypolis rozpoczął w zmienionym składzie, za Luisa Fernándeza wszedł Adrián Riera. W 55. minucie kartkę dostał Farley Rosa z Panaitolikos GFS. W 65. minucie za Angelosa Tsigarasa wszedł Manolis Tzanakakis. W tej samej minucie w jedenastce Asterasu Trypolis doszło do zmiany. Panagiotis Tzimas wszedł za Sitę. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Georgios Liavas, piłkarz Panaitolikos GFS. W tej samej minucie trener Panaitolikos GFS postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Admir Bajrovic, a murawę opuścił Abiola Dauda. Między 74. a 89. minutą, boisko opuścili piłkarze Panaitolikos GFS: Anthony Mounier, Farley Rosa, na ich miejsce weszli: Adrián Lucero, Mimito Biai. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Xesca Regisa, Miloša Deleticia zajęli: Sudais Ali, Oluwatobiloba Adefunyibomi. Od 78. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia w pierwszej połowie pokazał cztery żółte kartki zawodnikom gości, a w drugiej dwie. Piłkarze Panaitolikos GFS obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie więcej. Drużyna Panaitolikos GFS w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Asterasu Trypolis będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Volos New Football Club. Natomiast 6 lipca Atromitos Ateny będzie rywalem drużyny Panaitolikos GFS w meczu, który odbędzie się w Atenach.