Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Apollonu Smirnis wygrała aż trzy razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Już w pierwszych minutach zespół PAS Lamia próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PAS Lamia w 50. minucie spotkania, gdy Jerónimo Barrales zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedenastka Apollonu Smirnis ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. W 62. minucie wynik na 0-2 podwyższył Facundo Bertoglio. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Anastasios Karamanos. Chwilę później trener Apollonu Smirnis postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Joel Acosta, a murawę opuścił Leonidas Rossi. W 70. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Apollonu Smirnis Matías Orihuela. Chwilę później trener PAS Lamia postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Jerónima Barralesa. Na boisko wszedł Jean Assoubre, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie za Thomasa Nazlidisa wszedł Antonios Oikonomopoulos. W 78. minucie Facundo Bertoglio został zmieniony przez Joana Tomása, a za Christosa Karipidisa wszedł na boisko Anestis Anastasiadis, co miało wzmocnić jedenastkę PAS Lamia. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Iraklisa Garoufaliasa na Giannisa Kontogiannopoulos. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-3. Sędzia nie wręczył żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.