Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 44 mecze zespół AEK Ateny wygrał 25 razy i zanotował dziewięć porażek oraz 10 remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. Trener Arisu Saloniki postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 13. minucie na plac gry wszedł Abou Ba, a murawę opuścił Francisco Velez. W 30. minucie Hugo Sousa został zmieniony przez Daniela Larssona. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie kartkę dostał Petros Mandalos z AEK Ateny. Na początku drugiej połowy to zawodnicy Arisu Saloniki otworzyli wynik. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Bruno Gama. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. W 59. minucie Marko Livaja został zmieniony przez Nélsona Oliveirę, co miało wzmocnić drużynę AEK Ateny. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ioannisa Fetfatzidisa na Nicolása Martíneza oraz Lindsay Rose na Nicolasa Diguinego. Zawodnicy AEK Ateny szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 62. minucie Sergio Araújo wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Petros Mandalos. W 73. minucie kartką został ukarany Abou Ba, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Arisu Saloniki w 75. minucie spotkania, gdy Nicolás Martínez strzelił drugiego gola. Sytuację bramkową stworzył Martín Tonso. W 76. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mariosa Oikonomou z AEK Ateny, a w 79. minucie Daniela Manciniego z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener AEK Ateny postanowił wzmocnić linię napadu i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Daniele Verdego. Na boisko wszedł Christos Albanis, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia wynik ustalił z rzutu karnego Nélson Oliveira. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. W 87. minucie w zespole AEK Ateny doszło do zmiany. Paulinho wszedł za Michalisa Bakakisa. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania arbiter przyznał kartkę Damianowi Szymańskiemu z jedenastki gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Arisu Saloniki przyznał dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Arisu Saloniki wymieniła czterech graczy. 28 czerwca jedenastka Arisu Saloniki zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie PAOK Saloniki. Tego samego dnia Olympiakos Pireus zagra z jedenastką AEK Ateny na jej terenie.