Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka AO Kissamikos wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. Trener AE Karaiskakis postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 18. minucie na plac gry wszedł Nikos Giftokostas, a murawę opuścił Aristotelis Karagiannidis. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka AE Karaiskakis wyszła w zmienionym składzie, za Nikolaosa Pantidos wszedł Elhadji Bandeh. Między 54. a 60. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. W 65. minucie za Alexandrosa Arnarellisa wszedł Manolis Saliakas. W 69. minucie sędzia pokazał kartkę Bojanowi Aleksiciowi z AE Karaiskakis. Chwilę później trener AO Kissamikos postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Minasa Halkiadakisa wszedł Ardit Toli, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. W 74. minucie Marios Kapsalis został zmieniony przez Georgiosa Kakko, co miało wzmocnić drużynę AE Karaiskakis. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikosa Vrettos na Roope'a Riskiego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter wręczył cztery żółte kartki piłkarzom AE Karaiskakis, a zawodnikom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka AO Kissamikos będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie GS Doxa Dramas FC. Tego samego dnia Ergotelis FC będzie rywalem zespołu AE Karaiskakis w meczu, który odbędzie się w Heraklionie.