Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Panaitolikos GFS plącze się na dole tabeli zajmując 14. miejsce, za to drużyna Panathinaikosu Ateny (”Koniczynki”) zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W szóstej minucie Dimitrios Kolovetsios został zastąpiony przez João Nunesa. Nieoczekiwanie to ”Koniczynki” otworzyli wynik. W 23. minucie bramkę zdobył Georgios Vagiannidis. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka ”Koniczynek”, zdobywając kolejną bramkę. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Ghayas Zahid. Sytuację bramkową stworzył Georgios Vagiannidis. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Panathinaikosu Ateny w 49. minucie spotkania, gdy Federico Macheda strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Trener Panaitolikos GFS wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Frederica Duartego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Anthony Mounier. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić pierwszego gola. Między 59. a 79. minutą, boisko opuścili zawodnicy Panathinaikosu Ateny: Georgios Vagiannidis, Dimitrios Kourmpelis, na ich miejsce weszli: Yassin Ayoub, Dominik Nagy. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Juana Álvareza, Farleya Rosy zajęli: Mimito Biai, Dimitrios Fytopoulos. Między 65. a 80. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Mimo że zespół Panaitolikos GFS nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 75 ataków oddał tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Abiola Dauda. Przy zdobyciu bramki pomagał Kevin. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Jedenastka ”Koniczynek” była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Panathinaikosu Ateny, natomiast zawodnikom gości pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Koniczynek” zawalczy o kolejne punkty w Tripoli. Jej przeciwnikiem będzie Asteras Trypolis FC. Natomiast 23 lutego Panionios FC zagra z jedenastką Panaitolikos GFS na jej terenie.