Drużyna Volosu New Football Club przed meczem zajmowała 12. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół PAS Lamia wygrał dwa razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom PAS Lamia: Wandersonowi w 29. i Markowi Asigbie w 43. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po przerwie jedyną bramkę meczu zdobył Vassilis Mantzis dla drużyny Volosu New Football Club. Bramka padła w tej samej minucie. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy bramce zanotował Juan Muñiz. W 64. minucie Ioannis Skondras został zmieniony przez Andreasa Vasilogiannisa. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Evangelos Oikonomou z zespołu gospodarzy. W 74. minucie w drużynie PAS Lamia doszło do zmiany. Tyronne wszedł za Lazara Romanicia. Na murawie, jak to często zdarzało się Volosowi New Football Club w tym sezonie, pojawił się Eleutherios Lyratzis, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 75. minucie Evangelosa Oikonomou. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W tej samej minucie Vassilis Mantzis został zmieniony przez Joaquína Torresa, a za Fernanda Joao wszedł na boisko Erik Jendriszek, co miało wzmocnić jedenastkę Volosu New Football Club. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marka Asigbę na Leonarda Villalbę. Od 84. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom PAS Lamia przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 8 lutego jedenastka PAS Lamia rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie AE Larissa. Natomiast 10 lutego Panaitolikos GFS Agrinio będzie gościć zespół Volosu New Football Club.