Zespół AEK Ateny bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała trzecie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 52 pojedynki zespół AEK Ateny wygrał 29 razy i zanotował sześć porażek oraz 17 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Petarowi Dżuriczkoviciowi z zespołu gospodarzy. Była to 43. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 51. a 72. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 74. minucie Petar Dżuriczković zastąpił Williama. W 77. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Vasilis Fasidis z zespołu gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 72. minucie. Trener AEK Ateny postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił obrońcę Efstratiosa Svarnasa i na pole gry wprowadził napastnika Daniele Verdego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Xanthi FC doszło do zmiany. Mehdi Terki wszedł za Jeana Barrientos. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 73 ataki oddał tylko pięć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 84. minucie Konstantinos Galanopoulos dał prowadzenie swojej drużynie. W 87. minucie Christos Lisgaras został zmieniony przez Eduarda, co miało wzmocnić zespół Xanthi FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marka Livaję na André Simõesa oraz Nélsona Oliveirę na Giorgosa Giakoumakisa. W 89. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Sturgeonowi z Xanthi FC. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek i jedną czerwoną piłkarzom Xanthi FC, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Xanthi FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Panaitolikos GFS Agrinio. Tego samego dnia Asteras Trypolis FC zagra z drużyną AEK Ateny na jej terenie.