Zespół Volosu New Football Club przed meczem zajmował 11. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Panathinaikosu Ateny (”Koniczynki”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Tasos Chatzigiovanis. Po pół godzinie gry kartką został ukarany Dimitris Kolovos, zawodnik Panathinaikosu Ateny. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 34. minucie Juan Muñiz wyrównał wynik meczu z karnego. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Sergio Chica z zespołu gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę drużyna ”Koniczynek” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Iliasa Chatzitheodoridisa wszedł João Nunes. Kibice Panathinaikosu Ateny nie mogli już doczekać się wprowadzenia Juana Pereę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Dimitris Kolovos. W 51. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mattiasa Johanssona z Panathinaikosu Ateny, a w 59. minucie Augusta Maksa z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Volosu New Football Club postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Konstantinosa Balogiannisa wszedł Marios Tsaousis, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W 77. minucie Mattias Johansson zastąpił Uffe Manicha. W 85. minucie w drużynie Volosu New Football Club doszło do zmiany. Eleutherios Lyratzis wszedł za Fernanda Joao. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Volos New Football Club: Stergiosowi Dimopoulos w 88. minucie i Nikolaosowi Melissasowi w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga jedenastki Panathinaikosu Ateny w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej trzy. ”Koniczynki” otrzymały w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostały tyle samo. Drużyna Volosu New Football Club w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Koniczynek” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie PAS Lamia 1964. Natomiast w niedzielę Panionios FC zagra z drużyną Volosu New Football Club na jej terenie.