Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Jedenastka Atromitos wygrała aż dziewięć razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko cztery. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Tim Sparv z AE Larissa. Była to 43. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie sędzia przyznał kartkę Hamzie Younèsowi z jedenastki gospodarzy. W tej samej minucie Alexios Michail zastąpił Mateo Mužeka. Po chwili trener AE Larissa postanowił wzmocnić linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Hamzę Younèsa. Na boisko wszedł Fiorin Durmishaj, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Od 67 minuty boisko opuścili zawodnicy Atromitos: Lazaros Christodoulopoulos, Bryan Rabello, Rodrigo Galo, Georgios Manousos, Charis Charisis, na ich miejsce weszli: Juan Muñiz, Bojan Matić, Spiros Risvanis, Kostas Kotsopoulos, Spyridon Natsos. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dimitrisa Pinakasa, Tima Sparva zajęli: Nikola Trujić, Ali Ghazal. W 85. minucie kartkę dostał Nikola Trujić, piłkarz AE Larissa. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Atromitos żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Zespół AE Larissa w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą środę zespół AE Larissa będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Aris Saloniki FC. Natomiast 5 grudnia Aris Saloniki FC zagra z zespołem Atromitos na jego terenie.