Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 29 meczów jedenastka Olympiakos Pireus wygrała 21 razy i zanotowała trzy porażki oraz pięć remisów. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Olympiakos Pireus rozpoczął w zmienionym składzie, za Brumę wszedł Mathieu Valbuena. Trener Olympiakos Pireus postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Giorgos Masouras, a murawę opuścił Mohamed Camara. Drugą połowę jedenastka Olympiakos Pireus rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mariosa Vrousaiego wszedł Youssef El-Arabi. A kibice Asterasu Trypolis nie mogli już doczekać się wprowadzenia Franca Bellocqa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Juan Munafo. Na drugą połowę drużyna Asterasu Trypolis wyszła w zmienionym składzie, za Jerónima Barralesa wszedł Panagiotis Tzimas. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Olympiakos Pireus: Thanasisowi Androutsos w 51. i Alexiosowi Kalogeropoulosowi w 59. minucie. W 62. minucie Alexios Kalogeropoulos został zmieniony przez Rúbena Semeda. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał zawodników Asterasu Trypolis żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Obie jedenastki dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Olympiakos Pireus będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie PAOK Saloniki. Tego samego dnia AEK Ateny zagra z drużyną Asterasu Trypolis na jej terenie.