Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Jedenastka AEK Ateny wygrała aż 14 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko siedem. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół AEK Ateny w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 56. minucie bramkę zdobył Karim Ansarifard. To już trzynaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Christos Albanis. W 60. minucie za Sitę wszedł Xesc Regis. Trener Asterasu Trypolis wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Panagiotisa Tzimasa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Rodrigo Gómez. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W tej samej minucie w jedenastce Asterasu Trypolis doszło do zmiany. Giorgos Kanellopoulos wszedł za Franca Bellocqa. Zespół gości krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko siedem minut, ponieważ drużyna Asterasu Trypolis doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Giannis Kotsiras. Bramka padła po podaniu Juana Munafy. Chwilę później trener AEK Ateny postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Konstantinos Galanopoulos, a murawę opuścił Michalis Bakakis. Między 65. a 86. minutą, boisko opuścili piłkarze AEK Ateny: Muamer Tankovic, Christos Albanis, Karim Ansarifard, Mario Mitaj, na ich miejsce weszli: Ioannis Sardelis, Petros Mandalos, Michalis Kosidis, Theodosis Macheras. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Léo Tiliki, Federica Álvareza zajęli: Sudais Ali, Christos Tasoulis. Od 80. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Jedenastka AEK Ateny zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka AEK Ateny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Aris Saloniki FC. Tego samego dnia PAOK Saloniki będą przeciwnikiem zespołu Asterasu Trypolis w meczu, który odbędzie się w Salonikach.