Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 starć drużyna AEK Ateny wygrała 14 razy i zanotowała siedem porażek oraz pięć remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom AEK Ateny: Noureddine Amrabatowi w 26. i Ognjenowi Vranjeszowi w 36. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie arbiter ukarał żółtą kartką José Valiente'a z Asterasu Trypolis, a w 61. minucie André Simõesa z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie trener AEK Ateny postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Jewhen Szachow, a murawę opuścił Damian Szymański. Trener Asterasu Trypolis postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Adriána Rierę i na pole gry wprowadził napastnika Sudais Alego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 70. minucie Juan Munafo został zmieniony przez Waltera Iglesiasa. Od 73 minuty boisko opuścili piłkarze Asterasu Trypolis: Xesc Regis, Kévin Soni, Rubén García, na ich miejsce weszli: David Carmona, Asier Benito, Christos Tasoulis. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Petrosa Mantalosa, André Simõesa, Stevena Zubera zajęli: Darko Jevtić, Damien Le Tallec, Muamer Tankovic. Na pięć minut przed zakończeniem starcia sędzia pokazał kartkę Rubénowi Garcíi z Asterasu Trypolis. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom AEK Ateny pokazał trzy. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast drużyna AEK Ateny w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższy wtorek jedenastka Asterasu Trypolis będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Panaitolikos GFS Agrinio. Natomiast w czwartek Ionikos Nikaias będzie przeciwnikiem drużyny AEK Ateny w meczu, który odbędzie się w Athínej.