Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 47 razy. Drużyna Panathinaikos Ateny (”Koniczynki”) wygrała aż 26 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko dziewięć. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między dziewiątą a 17. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie Bart Schenkeveld zastąpił Facunda Sáncheza. Trener ”Koniczynek” postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Tasosa Chatzigiovanisa i na pole gry wprowadził napastnika Fotisa Ioannidisa, który w bieżącym sezonie ma na koncie cztery gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespoły wciąż miały problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Panathinaikos Ateny doszło do zmiany. Maurício wszedł za Carlosa Carlitosa. W tej samej minucie trener Arisu Saloniki postanowił wzmocnić linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Facunda Bertoglia. Na boisko wszedł Bruno Gama, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 72. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Achilleas Poungouras osłabiając tym samym zespół gości. Od 73. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 75. minucie Federico Macheda został zmieniony przez Dimitrisa Karagiannisa, a za Younousse'a Sankharégo wszedł na boisko Ioannis Bouzoukis, co miało wzmocnić drużynę Panathinaikos Ateny. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniela Manciniego na Brunona Souzę oraz Emanuela Sakica na Daniela Sundgrena. Zespół Arisu Saloniki miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. ”Koniczynki” otrzymały w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna Arisu Saloniki w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą niedzielę drużyna Panathinaikos Ateny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Olympiakos Pireus. Tego samego dnia AEK Ateny będzie przeciwnikiem zespołu Arisu Saloniki w meczu, który odbędzie się w Atenach.