Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 meczów zespół Atromitos wygrał sześć razy i tyle samo razy przegrywał. Siedem meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Arisu Saloniki zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Atromitos była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Arisu Saloniki w 22. minucie spotkania, gdy Cristian Ganea zdobył pierwszą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Facundo Bertoglio. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Georgios Ntaviotis z drużyny gości. Była to 45. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Arisu Saloniki. Trener Atromitos postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Kostas Kotsopoulos, a murawę opuścił Bright Edomwonyi. A kibice Arisu Saloniki nie mogli już doczekać się wprowadzenia Dimitrisa Manosa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Facundo Bertoglio. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kolejną bramkę. W 64. minucie za Kostasa Mitroglou wszedł Daniel Mancini. W 65. minucie w zespole Atromitos doszło do zmiany. Bryan Rabello wszedł za Amira Agayeva. Drużyna Atromitos ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W tej samej minucie wynik na 2-0 podwyższył Lucas Sasha. Asystę przy bramce zaliczył Cristian Ganea. Między 69. a 80. minutą, boisko opuścili piłkarze Arisu Saloniki: Bruno Souza, Daniel Sundgren, Lucas Sasha, na ich miejsce weszli: Xande Silva, Emanuel Sakic, Ergys Kace. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kostasa Kotsopoulos, Georgiosa Ntaviotisa, Rodriga Gala zajęli: Bojan Matić, Lazaros Christodoulopoulos, Javier Umbides. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Georgios Delizisis, zawodnik Arisu Saloniki. Niedługo później Xande Silva wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arisu Saloniki, strzelając kolejnego gola w 80. minucie starcia. Bramka padła po podaniu Dimitrisa Manosa. W 85. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ergysa Kace'a z Arisu Saloniki, a w 87. minucie Josipa Tomaševicia z drużyny przeciwnej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Atromitos rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Asteras Trypolis FC. Natomiast 7 marca PAOK Saloniki będą przeciwnikiem drużyny Arisu Saloniki w meczu, który odbędzie się w Salonikach.