Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Drużyna Panathinaikos Ateny (”Koniczynki”) wygrała aż siedem razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedynego gola meczu strzelił Fotis Ioannidis dla drużyny Panathinaikos Ateny. Bramka padła w tej samej minucie. Trener Apollonu Smirnis wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Abiolę Daudę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Nikolaos Ioannidis. Od 35. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Panathinaikos Ateny i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Panathinaikos Ateny. W 52. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Vasilios Zagaritis z zespołu gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 35. minucie. Między 53. a 69. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 70. minucie Karlo Bručić został zmieniony przez Diamantisa Houhoumisa. Niedługo później trener ”Koniczynek” postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Fotisa Ioannidisa wszedł Theofanis Mavromatis, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W 89. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Christosa Lisgarasa z Apollonu Smirnis, a w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania Carlosa Carlitosa z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki ”Koniczynkom” w pierwszej połowie, a w drugiej dwie żółte oraz jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej trzy. Drużyna Apollonu Smirnis wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższą niedzielę drużyna Apollonu Smirnis rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Asteras Trypolis FC. Tego samego dnia AE Larissa zagra z zespołem Panathinaikos Ateny na jego terenie.