Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Drużyna Olympiakos Pireus wygrała aż osiem razy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W piątej minucie kartkę dostał Mohamed Camara, piłkarz Olympiakos Pireus. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olympiakos Pireus w 31. minucie spotkania, gdy Koka strzelił pierwszego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Asystę zaliczył Thanasis Androutsos. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Thomasowi z Apollonu Smirnis. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olympiakos Pireus. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Thanasisa Androutsos z Olympiakos Pireus, a w 56. minucie Savvasa Tsabourisa z drużyny przeciwnej. W 58. minucie Mohamed Camara zastąpił Yanna M'Vilę. W 63. minucie w jedenastce Olympiakos Pireus doszło do zmiany. Mathieu Valbuena wszedł za Mariosa Vrousaiego. W tej samej minucie trener Olympiakos Pireus postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Pêpê Rodrigues, a murawę opuścił Konstantinos Fortounis. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Sotiris Tsiloulis z zespołu gospodarzy. Drużyna Apollonu Smirnis ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Yann M'Vila. Przy zdobyciu bramki pomagał Koka. Trener Apollonu Smirnis wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Abiolę Daudę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Anthony Mounier. Posunięcie trenera było słuszne. Abiolę Daudę strzelił kontaktowego gola w 90. minucie spotkania. Między 77. a 84. minutą, boisko opuścili zawodnicy Apollonu Smirnis: Thomas, Dimosthenis Baxevanidis, Israel Coll, Vassilis Vitlis, na ich miejsce weszli: Diamantis Houhoumis, Ritchie Kitoko, Athanasios Karagounis, Ioannis Varkas. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Brumy, Andreasa Bouchalakisa zajęli: Giorgos Masouras, Tiago Silva. Mimo że jedenastka gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 42 ataki oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W tej samej minucie kontaktowego gola dla piłkarzy gospodarzy strzelił Abiola Dauda. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Athanasios Karagounis, piłkarz gospodarzy. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. Minutę później Koka ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 1-3. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Zespół Olympiakos Pireus był w posiadaniu piłki przez 68 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Sędzia ukarał żółtymi kartkami czterech zawodników Apollonu Smirnis. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze gości obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Apollonu Smirnis rozegra kolejny mecz w Salonikach. Jej rywalem będzie PAOK Saloniki. Tego samego dnia OFI FC zagra z jedenastką Olympiakos Pireus na jej terenie.