Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 23 pojedynki drużyna AEK Ateny wygrała 13 razy i zanotowała siedem porażek oraz trzy remisy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Asterasu Trypolis w 16. minucie spotkania, gdy Luis Fernández strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Juan Munafo. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Asterasu Trypolis, zdobywając kolejną bramkę. W 18. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Dani Suárez. Asystę przy golu zaliczył Luis Fernández. Jedyną kartkę w meczu dostał Efstratios Svarnas z jedenastki gospodarzy. Była to 25. minuta meczu. W 30. minucie Nélson Oliveira został zmieniony przez Nenada Krstičicia. Zawodnicy AEK Ateny odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Damian Szymański. Bramka padła po podaniu Muamera Tankovica. Na drugą połowę drużyna AEK Ateny wyszła w zmienionym składzie, za Maria Mitaja wszedł Hélder Lopes. Trener Asterasu Trypolis postanowił wzmocnić linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Léo Tilicę. Na boisko wszedł Xesc Regis, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. A trener AEK Ateny wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Christosa Albanisa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Muamer Tankovic. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującą bramkę. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół AEK Ateny przyniosły efekt bramkowy. W 68. minucie Damian Szymański ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 2-2. Przy strzeleniu gola pomagał Levi Garcia. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Przewaga drużyny AEK Ateny w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. Arbiter nie ukarał piłkarzy Asterasu Trypolis żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka AEK Ateny wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. 27 lutego jedenastka Asterasu Trypolis będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie PAOK Saloniki. Natomiast 28 lutego Panathinaikos Ateny będzie rywalem drużyny AEK Ateny w meczu, który odbędzie się w Atenach.