Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 45 meczów jedenastka AEK Ateny wygrała 25 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 11 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał André Simões z drużyny gospodarzy. Była to 23. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Arisu Saloniki w 29. minucie spotkania, gdy Lindsay Rose strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Arisu Saloniki. Na drugą połowę jedenastka AEK Ateny wyszła w zmienionym składzie, za Christosa Albanisa, André Simõesa, Vedada Radonję weszli Theodosis Macheras, Petros Mandalos, Oleh Danchenko. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom AEK Ateny: Nenadowi Krstičiciowi w 54. i Hélderowi Lopesowi w 55. minucie. Kibice AEK Ateny nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nélsona Oliveirę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Karim Ansarifard. W 67. minucie Daniel Mancini został zastąpiony przez Dimitrisa Manosa. Po chwili trener Arisu Saloniki postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Xande Silva, a murawę opuścił Facundo Bertoglio. Xande Silva bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Aris Saloniki: Danielowi Sundgrenowi w 81. i Dimitrisowi Manosowi w 89. minucie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Xande Silva. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W zdobyciu bramki pomógł Dimitris Manos. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-2. Arbiter przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Arisu Saloniki pokazał dwie. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Arisu Saloniki będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Panaitolikos GFS Agrinio. Tego samego dnia AE Larissa będzie gościć zespół AEK Ateny.