Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 47 razy. Jedenastka AEK Ateny wygrała aż 26 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko 10. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom AEK Ateny: Petrosowi Mandalos w 25. i Jewhenowi Szachowowi w 38. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener AEK Ateny wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Konstantinosa Galanopoulos. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Jewhen Szachow. Na drugą połowę zespół AEK Ateny wyszedł w zmienionym składzie, za Damiana Szymańskiego wszedł Nenad Krstičić. W 56. minucie Dimitris Manos został zmieniony przez Daniela Manciniego. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartkę obejrzał Dmytro Czigrinskij z AEK Ateny. W 64. minucie boisko opuścili piłkarze AEK Ateny: Ionuţ Nedelcearu, Levi Garcia, a na ich miejsce weszli Efstratios Svarnas, Muamer Tankovic. Po chwili trener Arisu Saloniki postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Bruno Souza, a murawę opuścił Facundo Bertoglio. W tej samej minucie Bruno Gama został zmieniony przez Xande Silvę, a za Mateo Garcíę wszedł na boisko Petros Bagalianis, co miało wzmocnić drużynę Arisu Saloniki. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michalisa Bakakisa na Maria Mitaja. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Arisu Saloniki: Danielowi Sundgrenowi i Juliánowi. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy AEK Ateny dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół AEK Ateny w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników.