James Rodriguez do Olympiakosu Pireus przeniósł się we wrześniu ubiegłego roku po tym, jak spędził rok w Katarze, gdzie reprezentował barwy Al-Rayyan. Tam jego przygoda zakończyła się w niezbyt przyjemnej atmosferze, po tym jak wprost deklarował chęć powrotu do Europy, zapewniając, że byłby nawet w stanie zrezygnować z części swoich zarobków. Ostatecznie Kolumbijczyk trafił do Pireusu, ale jego kariera w Grecji zdecydowanie nie potoczyła się tak, jak mógł tego oczekiwać. W barwach "Czerwono-Białych" 31-latek rozegrał co prawda łącznie 23 spotkania, strzelając pięć bramek i notując sześć asyst, ale jego umowa została wczoraj rozwiązana za porozumieniem stron. James Rodriguez jak Marcelo. Kolumbijczyk rozwiązał kontrakt z Olympiakosem "Olympiakos i James Rodriguez wspólnie zdecydowali o zakończeniu współpracy. James zawsze będzie częścią naszego klubu i członkiem "Czerwono-Białej" rodziny. Chcemy podziękować mu za jego wkład i życzyć samych sukcesów w przyszłości" - poinformował klub w oficjalnym komunikacie. Co ciekawe, w lutym z tym samym zespołem za porozumieniem stron pożegnał się legendarny defensor i kolega Rodrigueza z czasów gry w Realu Madryt - Marcelo. Brazylijczyk po zakończeniu ponad 15-letniego pobytu w Madrycie zdecydował się na przenosiny do Pireusu, ale po tym jak witano go z uwielbieniem, rozwiązał swoją umowę po zaledwie pięciu miesiącach i powrócił do ojczyzny. Zmarnowany potencjał Jamesa Rodrigueza? James Rodriguez na szerokie wody wypłynął po znakomitych w swoim wykonaniu mistrzostwach świata w Brazylii w 2014 roku. Dzięki temu zapracował sobie na transfer z AS Monaco do Realu Madryt. W stolicy Hiszpanii zdaniem wielu nie wykorzystał jednak pełni swojego potencjału. W 2017 roku został wypożyczony do Bayernu Monachium, w którym spędził łącznie dwa lata. Bawarczycy nie zdecydowali się jednak na jego wykupienie i w 2020 roku, śladami Carlo Ancelottiego trafił do Premier League, gdzie reprezentował barwy Evertonu. Po roku wylądował w Katarze, skąd ostatecznie trafił do Olympiakosu, a teraz czeka go ponowne poszukiwanie nowego pracodawcy.