- 2 lata temu wracając z Laila Peak, dzieciaki z wioski Hushe przyniosły nam swoje drewniane narty. Obiecaliśmy sobie, że tutaj wrócimy i przywieziemy im współczesny sprzęt. Cieszę się, że udało nam się dokończyć tę misję - napisał Andrzej Bargiel w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie uradowanych dzieci, które szusowały na nowych nartach. - Świetnie było pojeździć wspólnie z dzieciakami, widząc ile narciarstwo daje im radości. Ekipa nie chciała wracać do swoich domów i jeździła, aż do zmroku - dodał nasz himalaista. Piękny gest Andrzeja Bargiela w Pakistanie Andrzej Bargiel odwiedził także lokalną pakistańską szkołę, obserwując zapał do sportu tamtejszych dzieci. Nie ograniczył się jednak wyłącznie do roli obserwatora, bowiem - jak sam przyznał - wraz z ekipą "załapał się na jednego seta meczu siatkówki", a o wygraną "wcale nie było łatwo". O Andrzeju Bargielu głośno było w październiku ubiegłego roku, gdy drugi raz próbował zdobyć Mount Everest, zjeżdżając następnie z niego na nartach. Pierwsza próba miała miejsce trzy lata wcześniej, lecz niestety w obu przypadkach szyki pokrzyżowała mu pogoda. "Jestem zmuszony podjąć decyzję o zakończeniu wyprawy. Prognozy na najbliższe dni i tygodnie są coraz gorsze. Obfite opady śniegu i silny wiatr uniemożliwią nam osiągnięcie celu" - stwierdził Andrzej Bargiel, kończąc swoją wyprawę.