Jerzy Kukuczka był wybitnym polskim taternikiem, alpinistą i himalaistą. Największą sławę przyniosło mu zdobycie Korony Himalajów i Karakorum, a więc wszystkich 14 głównych szczytów górskich o wysokości ponad 8 tysięcy metrów. Polak dokonał tego jako drugi człowiek na świecie - pierwszy był bowiem Reinhold Messner. Warto jednak zaznaczyć, że zdobycie wszystkich ośmiotysięczników zajęło Włochowi nieco ponad 16 lat, Polakowi natomiast niespełna osiem lat. Tak uczczono pamięć męża Justyny Kowalczyk-Tekieli. "Łzy same ciekły" Osiągnięcie Jerzego Kukuczki wymazane z Księgi Rekordów Guinnessa Wybitne osiągnięcie obu panów sprawiło, że znaleźli się oni w Księdze Rekordów Guinnessa. Co ciekawe, Jerzy Kukuczka i Reinhold Messner nie tak dawno zostali wykreśleni z tej księgi, co wywołało ogromne poruszenie w mediach. Bezczynnie nie zamierzali siedzieć dziennikarze "Przeglądu Sportowego", którzy skontaktowali się z działaczami Księgi Rekordów Guinnessa, aby dowiedzieć się, dlaczego osiągnięcia Polaka i Włocha zostały wymazane. W odpowiedzi dziennikarze odesłani zostali do raportu działacza Eberharda Jurgalskiego. Mężczyzna wraz ze swoim zespołem przeanalizował wszystkie wejścia na najwyższe szczyty, w tym próby Jerzego Kukuczki i Reinholda Messnera. Jak się okazuje, wielu wspinaczy ze względu na nieprawidłowe identyfikowanie prawdziwych szczytów omyłkowo myślało, że zdobyło dany szczyt, podczas gdy w rzeczywistości wcale tak nie było. Zgodnie z raportem ekipy Eberharda Jurgalskiego obecnym rekordzistą świata jest Amerykanin Edmud Viesturs. Mężczyzna zdobył wszystkie ośmiotysięczniki w latach 1989 - 2005. Jerzemu Kukuczce, jak się okazuje, do zapisania się na kartach historii światowego himalaizmu zabrakło... zaledwie kilku metrów. Miało to miejsce podczas próby zdobycia Manaslu. Polak omyłkowo uznał wówczas, że zdobył szczyt, choć zabrakło mu do niego dokładnie ośmiu metrów. Kuriozalne obrazki spod Mount Everest. Setki ludzi pod szczytem