Antonios Sykaris wraz z ekspedycją zarządzaną przez Seven Summit Treks dotarł na szczyt Dhaulagiri w poniedziałek 11 kwietnia. Na tę wieść zareagowali alpiniści z całego świata, gratulując Grekowi zdobycia kolejnego już ośmiotysięcznika. Sykaris nie nacieszył się jednak długo swoim osiągnięciem. Kolejny Polak chce przejść do historii himalaizmu Znany wspinacz z Grecji zmarł z wycięczenia Himalaista oznaki wycieńczenia wykazywał już na początku schodzenia ze szczytu. Przewodnik Dawa Sherpa, który zdobył ośmiotysięcznik z Sykarisem, wezwał posiłki. Czterech nepalskich wspinaczy ruszyło na pomoc w sprowadzeniu himalaistów bezpiecznie na dół. Niestety, zanim dotarli na miejsce, Antonios Sykaris zmarł na wysokości około 7400 m. Informację o śmierci himalaisty zamieszczono także na jego oficjalnym Instagramie. Ciało greckiego wspinacza znajduje się obecnie w III obozie, tam na pomoc czeka również Dawa Sherpa. Jego celem jest sprowadzenie ciała zmarłego na określoną wysokość, a następnie przewiezienie go helikopterem na dół. Agencja Seven Summit Treks zapewni pomoc na dalszym etapie. Tragedia na K2. Zginął himalaista Atanas Skatow Sykaris był cenionym himalaistą Antonios Sykaris miał ponad 32 lata doświadczenia we wspinaczce wysokogórskiej. W swojej karierze zdobył m.in. Mount Everest, Kanczendongę, Manaslu, Lhotse i Annapurnę. W styczniu 2021 roku podjął się także próby zdobycia szczytu K2, jednak ostatecznie mu się to nie udało. Popularny polski sportowiec przygarnął pod dach Ukraińców. Opisał szczegóły