"To najlepsza rzecz, jaką zrobiliśmy w górach" - powiedział himalaista Rafał Fronia, który był pomysłodawcą tej wyprawy, cytowany przez RMF FM. O przebiegu misji, której celem było pochowanie ciała Tomasza Kowalskiego, który zginął podczas tragicznej wyprawy na Broad Peak w 2013 roku, poinformowano podczas środowej konferencji prasowej. "19 lipca zeszłego roku stanąłem na szczycie Broad Peak. Kiedy wspinałem się granią szczytową, natknąłem się na ciało Tomka. Przez 10 lat i cztery miesiące ten chłopak siedział na grani - w dzień, w nocy. Nie byłem w stanie wyobrazić sobie, co czuli jego bliscy" - tłumaczył motywy wyprawy Rafał Fronia w RMF FM. Justyna Kowalczyk-Tekieli przemówiła w mediach. "Uśmiechająca się przez łzy" W 2013 roku w wyprawie na Braod Peak uczestniczyło pięciu polskich himalaistów. Jako pierwsi ludzie zimą na wierzchołek tej góry weszli: Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski, Adam Bielecki i Artur Małek. Berbeka i Kowalski zginęli podczas zejścia ze szczytu. Broad Peak. Ciało Tomasza Kowalskiego spoczęło w lodowej grocie Tegoroczna wyprawa była uzgadniana z rodziną Tomasza Kowalskiego. Jego ciało zostało pochowane 19 lipca w lodowej grocie. "Dziesięć lat temu wydarzyła się tam wielka tragedia. I nie, w moim odczuciu nie było wtedy żadnego sukcesu, bo on miał być tylko elementem wielkiej himalajskiej przygody" - napisał Rafał Fronia w środę na swoim portalu społecznościowym. Odniósł się także do tych ludzi, którzy pomogli mu w tym niesamowitym przedsięwzięciu. Spektakularny sukces Andrzeja Bargiela, znów dokonał niemożliwego Misja pod Broad Peak wyruszyła z Polski 17 czerwca 2023 r. Uczestniczyli w niej, oprócz Rafała Froni: Jarosław Gawrysiak, Grzegorz Borkowski, Marek Chmielarski, Krzysztof Stasiak i Marcin Kaczkan. Ciała Macieja Berbeki dotąd nie odnaleziono. Prawdopodobnie spoczywa w szczelinie poniżej szczytu Broad Peak.