Suzanne Leopoldina Jesus zmarła w szpitalu w Lukli, o czym poinformował Da Dendi Sherpa dyrektor w Glacier Himalaya Treks. 59-letni himalaistka z Maharasztry w Bombaju chorowała przez sześć dni w bazie. "Wczoraj wieczorem została siłą przetransportowana samolotem do Lukli" - powiedziała Sherpa, dodając, że odmawiała opuszczenia bazy, mówiąc, że musi wspiąć się na Mount Everest za wszelką cenę. Jednak po naradzie z udziałem oficera łącznikowego rządu Nepalu, personelu policji i agencji obsługi zdecydowano o zabraniu jej do Lukli na dalsze leczenie, powiedział Sherpa. Hinduska wspinała się z rozrusznikiem serca. Chciała być pierwszą osobą z Azji z tym urządzeniem i najstarszą przedstawicielką swojego kraju, która weszła na najwyższy szczyt na Ziemi (8848 m n.p.m.). Mount Everets. Dwoje wspinaczy z Azji poniosło śmierć Przy próbie wejścia w czwartek zmarł też chiński wspinacz. "Zginął w pobliżu południowego szczytu" - podały źródła w bazie. Wspinacz był częścią chińskiej ekspedycji. "Mamy informację o śmierci chińskiego wspinacza w pobliżu południowego szczytu, ale nie otrzymaliśmy jeszcze szczegółów z powodu słabej sieci komunikacyjnej" - dodało źródło. Wstępne doniesienia mówiły, że wspinacz próbował zmienić okulary i wyrzucić butlę z tlenem. "Potem upadł" - podano. Kolejnych dwóch wspinaczy - jeden Chińczyk i drugi Mongoł - zostało uratowanych. W środę doszło do dwóch śmiertelnych przypadków na Mount Evereście. W sumie, w tym sezonie wspinaczkowym, jest już osiem zgonów.