Skiaplinistka podjęła się wyzwania, którego przed nią nie dokonała jeszcze żadna kobieta w historii. Anna Tybor obrała sobie za cel zdobycie Manaslu (8 163 m n.p.m.), a następnie zjechanie z niego na nartach. Anna Tybor zjechała z Manaslu W środę około godziny 15.00 reprezentantka Polski w tej niezwykle widowiskowej dyscyplinie sportu osiągnęła szczyt ośmiotysięcznika. Dokonała tego bez pomocy dodatkowego tlenu. Akcja górska nieco się jednak wydłużyła pomimo natychmiast podjętej drogi powrotnej. Wszystko przez dość późną porę osiągnięcia szczytu. Ekipa spędziła noc w obozie IV i od rana kontynuowała zjazd. W godzinach przedpołudniowych podano informację, że Tybor zjeżdża ze szczytu w rewelacyjnym tempie. W czwartek Anna Tybor zjechała szczęśliwie z Manaslu. Dokonała tego jako pierwsza kobieta w historii. Razem z nią drogę pokonali Federico Secchi oraz Marco Majori. Informacja o bezpiecznym dotarciu do bazy pojawiła się o godzinie 18.00 miejscowego czasu. Została już potwierdzona przez ekipę. Cała trójka jest ekstremalnie zmęczona, ale cała i zdrowa. AB