Jak przekazała Interii rzecznika Andrzeja Bargiela Anna Odzeniak, narciarz dotarł już do obozu drugiego, gdzie wraz z ekipą wypoczywa. Około godziny 3:00 czasu lokalnego planują rozpocząć przejście do obozu czwartego, skąd, jeśli warunki na to pozwolą, rozpocznie się atak szczytowy. Przypomnijmy, że celem Polaka jest nie tylko zdobycie Mount Everest, ale także zjazd na nartach z najwyższej góry świata. Wyprawa Bargiela jest częścią projektu HIC SUNT LEONES, a Polak po raz drugi podejmuje próbę zjechanie z najwyższego szczytu naszej planety. Co ważne, ma zamiar to zrobić bez użycia dodatkowego tlenu, więc zadanie jest wyjątkowo trudne. Czytaj także: Jako jedyny Polak zdobył Mount Everest bez tlenu Jeśli wszystko pójdzie po myśli Bargiela, to zjazd z Mount Everestu będzie jego kolejnym historycznym osiągnięciem w skialpinizmie. Polak wcześniej jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Broad Peek (2015 rok) i K2(2018 rok), a w 2013 roku jako pierwszy Polak zjechał z centralnego wierzchołka ośmiotysięcznika Sziszapangma. W 2014 roku ustanowił dwa rekordy świata w czasie swojej wyprawy na Manaslu: wejście na szczyt zajęło mu 14 godzin i 5 minut, a wejście wraz ze zjazdem do bazy 21 godzin i 14 minut.