Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od pierwszych minut zespół FC Lorient (”Morszczuki”) zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Stade Pontivy była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 30. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Franklina Wadję z ”Morszczuków”, a w 41. minucie Corentina Le Gala z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W 50. minucie wynik ustalił Umut Bozok. Po godzinie gry kartkę dostał Armand Lauriente, piłkarz gości. Po chwili trener FC Lorient postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Juliena Ponceau. Na boisko wszedł Maxime Etuin, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 73. minucie arbiter pokazał kartkę Umutowi Bozokowi z zespołu gości. W 78. minucie Armand Lauriente został zastąpiony przez Yoane'a Wissę. Na pięć minut przed zakończeniem starcia sędzia ukarał kartką Juliena Rivalana, zawodnika Stade Pontivy. Trener Stade Pontivy postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił obrońcę Mickaëla Le Guevela i na pole gry wprowadził napastnika Quentina Le Roux. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Stade Pontivy, a zawodnikom gości pokazał trzy. Jedenastka Stade Pontivy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał dwóch zmian.