Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od pierwszych minut zespół Toulouse FC (”TFC”) zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Saint-Pryve była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie Kouadio Kone został zastąpiony przez Quentina Boisgarda. Po chwili trener Saint-Pryve postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Bou N'Cho. Na boisko wszedł Julien Charpentier, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 76. minucie Manuel Da Silva został zmieniony przez Alexandre'a Leroyera, a za Fabrice'a Seidou wszedł na boisko Thierry Lemaitre, co miało wzmocnić drużynę Saint-Pryve. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Efthymiosa Koulourisa na Nathana N'Goumou. Jedyną bramkę meczu dla Saint-Pryve zdobył Carnejy Antoine w szóstej minucie doliczonego czasu meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Zespół Saint-Pryve w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy.