Puchar Francji: ES Reims Sainte-Anne - MJEP Cormontreuil 0-0 rzuty karne 4-3

Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami.

Od pierwszych minut drużyna MJEP Cormontreuil zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu ES Reims była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku.

W 56. minucie Yohann Guntzburger zastąpił Mahamadou Fofanę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Cyrilowi Ribeiro z MJEP Cormontreuil. Była to 70. minuta starcia.

W 77. minucie regulaminowego czasu gry w drużynie MJEP Cormontreuil doszło do zmiany. Mamadou Sissoko wszedł za Baptiste'a Tourteaux. Trener ES Reims postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił pomocnika Yassina Merbaha i na pole gry wprowadził napastnika Jordana Mansouriego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 85. minucie, w drużynie ES Reims za Nathana Regnaulta wszedł Cedric Nanitelamio, a w jedenastce MJEP Cormontreuil Alex Crance zmienił Anthony'ego Hucka.

W 98. minucie w drużynie ES Reims doszło do zmiany. Selman Radouane wszedł za Yanisa Dokoulę. Niedługo przed końcem pierwszej części dogrywki sędzia pokazał kartkę Mamadou Sissoko z zespołu gości.

W 113. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Corentina Leduca z MJEP Cormontreuil, a w 120. minucie Odaïra Fortes'a z drużyny przeciwnej.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych jedenastka ES Reims pokonała zawodników MJEP Cormontreuil 4-3.

Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom ES Reims, a zawodnikom gości pokazał trzy.

Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany.