Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu jedenastka gospodarzy trafiła do bramki rywala. Tuż po gwizdku sędziego na listę strzelców wpisał się Ashley Moke. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Cédrica Gonçalvesa z Angouleme Charente, a w 37. minucie Jeffreya Quarshiego z drużyny przeciwnej. Piłkarze Challans odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 41. minucie bramkę wyrównującą zdobył Hugo Connan. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę drużyna Angouleme Charente wyszła w zmienionym składzie, za Mourada Alouache'a, Gaëtana Lacroix weszli Joffrey Lobo, Kevin Mondziaou. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Angouleme Charente w 61. minucie spotkania, gdy Lucas Franco strzelił drugiego gola. Trener Challans postanowił wzmocnić linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Kévina Roueta. Na boisko wszedł Privat N'Guessan, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 70. minucie kartkę otrzymał Privat N'Guessan z Challans. W 74. minucie za Thomasa Delanoë'a wszedł Rami Chebbi. W 76. minucie Ashley Moke został zmieniony przez Adonisa De Body'ego, co miało wzmocnić jedenastkę Angouleme Charente. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hermanna Josuégo na Fabiana Renauda w drugiej minucie doliczonego czasu starcia. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania kartką został ukarany Dylan Maga, piłkarz Angouleme Charente. Trzeba było trochę poczekać, aby Kevin Mondziaou wywołał eksplozję radości wśród kibiców Angouleme Charente, zdobywając kolejną bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku meczu. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, w drugiej również jedną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.