Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań jedenastka Valenciennes wygrała dziewięć razy i zanotowała siedem porażek oraz 12 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 26. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Christophe'a Diedhiou z Sochaux, a w 44. minucie Liliana Brassiera z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie za Teddy'ego Chevaliera wszedł Jorris Romil. W 65. minucie Abdoulaye Sané został zmieniony przez Sloana Privata, co miało wzmocnić jedenastkę Sochaux. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Malka Cherguiego na Gauthiera Heina w 77. minucie. Trener Sochaux postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił obrońcę Christophera Rocchię i na pole gry wprowadził napastnika Bryana Lasmego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na pięć minut przed zakończeniem starcia w zespole Sochaux doszło do zmiany. Salem Mbakata wszedł za Thomasa Tourégo. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Jedenastka Sochaux zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Valenciennes w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. 20 września jedenastka Valenciennes zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Chamois Niortais FC. Tego samego dnia En Avant Guingamp zagra z drużyną Sochaux na jej terenie.