Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 starcia jedenastka Sochaux wygrała osiem razy i zanotowała siedem porażek oraz siedem remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Niedługo po rozpoczęciu meczu Yann Boé-Kane wywołał eksplozję radości wśród kibiców Le Mans , zdobywając bramkę w 20. minucie pojedynku. W zdobyciu bramki pomógł Youssef Maziz. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Le Mans. W 62. minucie Thomas Touré został zmieniony przez Jérémy'ego Livolanta. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał kartką Ousseynou Thioune'a, piłkarza gości. Trener Sochaux postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Ousseynou Thioune'a i na pole gry wprowadził napastnika Bryana Lasmego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Pierre Lemonnier został zmieniony przez Yroundu Musavu-Kinga, a za Stéphane'a Diarrę wszedł na boisko Stéphen Vincent, co miało wzmocnić zespół Le Mans. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Abdoulaye Sanégo na Salema Mbakatę. Między 80. a 84. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Le Mans i jedną drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 87. minucie wynik ustalił Youssef Maziz. Asystę przy golu zaliczył Bevic Moussiti-Oko. W doliczonym czasie gry w jedenastce Le Mans doszło do zmiany. Franck Julienne wszedł za Youssefa Maziza. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 13 września zespół Sochaux rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Valenciennes FC. Tego samego dnia Rodez Aveyron Football będzie gościć zespół Le Mans.