Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Valenciennes nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Johann Ramaré. Bramka padła po podaniu Tony'ego Mauricia. W 14. minucie kartkę dostał Emmanuel Banda z AS Beziers. Drużyna gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 18. minucie gola wyrównującego strzelił Aboubakary Kanté. Prawie natychmiast Aboubakary Kanté wywołał eksplozję radości wśród kibiców AS Beziers, zdobywając kolejną bramkę w 19. minucie starcia. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Brunallergene Etou. Piłkarze Valenciennes szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 23. minucie Gaëtan Robail wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Valenciennes w 29. minucie spotkania, gdy Florian Raspentino zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Aboubakary'emu Kantému, piłkarzowi AS Beziers. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 57. minucie kartkę obejrzał Rédah Atassi z jedenastki gości. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem wyrównującego gola dla zawodników AS Beziers strzelił Simon Gbegnon. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Faycal Rherras. W 62. minucie arbiter ukarał kartką Faycala Rherrasa, piłkarza gości. Szybko po stracie bramki zespół Valenciennes znów trafił do bramki rywala. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Julien Masson. Trener AS Beziers postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Faycala Rherrasa i na pole gry wprowadził napastnika Ibrahimę Savanego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Valenciennes, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 5-3 zdobył ponownie w 74. minucie Florian Raspentino. Przy strzeleniu gola pomógł Laurent Dos Santos. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w drużynie AS Beziers doszło do zmiany. Dorian Bertrand wszedł za Alexandre'a Ramalingoma. A kibice Valenciennes nie mogli już doczekać się wprowadzenia Edena Massouemę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Florian Raspentino. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 79. minucie gola kontaktowego strzelił Robin Taillan. Asystę przy bramce zanotował Aboubakary Kanté. W 80. minucie za Rédaha Atassiego wszedł Adam Boujamaa. W 85. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Aboubakary Kanté z AS Beziers. W 87. minucie w drużynie Valenciennes doszło do zmiany. Jorris Romil wszedł za Johanna Ramarégo. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Ibrahima Savane. Asystę zaliczył Robin Taillan. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-6. Sędzia nie ukarał zawodników Valenciennes żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył cztery żółte. Zespół Valenciennes w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Valenciennes rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Paris FC. Natomiast we wtorek Clermont Foot 63 zagra z jedenastką AS Beziers na jej terenie.