Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 spotkania jedenastka Chateauroux wygrała 15 razy i zanotowała 11 porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chamois FC w pierwszej minucie spotkania, gdy Louis Ameka zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się David Djigla. W szóstej minucie arbiter wręczył kartkę Yannickowi M'Bone'owi z Chateauroux. W 17. minucie Christopher Operi został zmieniony przez Namę Fofanę. W 22. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Thibauta Viona z Chamois FC, a w 25. minucie Christophe'a Mandanne'a z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Chamois FC. Dopiero w drugiej połowie Grégory Bourillon wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chateauroux, strzelając gola w 54. minucie meczu. To już szóste trafienie tego piłkarza w sezonie. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Chateauroux przyniosły efekt bramkowy. W 58. minucie wynik ustalił Christophe Mandanne. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Maxime Barthelmé. W 61. minucie Cheick Diarra został zmieniony przez Arthura Yamgę, co miało wzmocnić zespół Chateauroux. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Issoufa Paro na Brahimę Doukansy. Trener Chamois FC postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Louisa Amekę i na pole gry wprowadził napastnika Zakarię Gricha, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Chateauroux postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Christophe'a Mandanne'a wszedł Valentin Vanbaleghem, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Chateauroux utrzymać prowadzenie. W 75. minucie w jedenastce Chamois FC doszło do zmiany. Goduine Koyalipou wszedł za Ande'a Donę. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Chateauroux: Grégoremu Bourillonowi w 80. i Opie Sangante w 84. minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Zespół Chateauroux zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter przyznał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Chamois FC pokazał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Chamois FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Gazélec FCO Ajaccio. Tego samego dnia FC Sochaux będzie rywalem zespołu Chateauroux w meczu, który odbędzie się w Montbéliardzie.