Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków drużyna SM Caen wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 16. minucie arbiter pokazał kartkę Adrienowi Monfrayowi z Grenoble 38. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SM Caen w 17. minucie spotkania, gdy Jessy Pi zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W 18. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Grenoble 38 Brice Maubleu. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Anthony'emu Belmonte'owi, zawodnikowi gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Jessy'emu Deminguetowi z zespołu gospodarzy. Była to 56. minuta pojedynku. W 67. minucie w drużynie Grenoble 38 doszło do zmiany. Florian Raspentino wszedł za Anthony'ego Belmonte'a. Kibice Grenoble 38 nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kristófera Kristinssona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Jonathan Tinhan. Chwilę później trener SM Caen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Herman Moussaki, a murawę opuścił Nicholas Gioacchini. W 76. minucie Willy Semedo został zmieniony przez Terella Ondaana. W 89. minucie karnego dla Grenoble 38 nie wykorzystał Jessy Benet strzelając obok bramki. W drugiej połowie nie padły gole. Jedenastka Grenoble 38 miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Grenoble 38 przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 6 marca jedenastka Grenoble 38 rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Valenciennes FC. Tego samego dnia La Berrichonne de Châteauroux będzie gościć jedenastkę SM Caen.