Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 meczów jedenastka Sochaux wygrała 12 razy i zanotowała 11 porażek oraz 14 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nancy (”ASNL”) w 14. minucie spotkania, gdy Dorian Bertrand strzelił pierwszego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Abdelhamid El Kaoutari. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Nancy. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Gaëtana Weissbecka z Sochaux, a w 53. minucie Saliou Cissa z drużyny przeciwnej. W 57. minucie w drużynie Sochaux doszło do zmiany. Christopher Rocchia wszedł za Pape'a Payego. W 63. minucie sędzia pokazał kartkę Mame'owi Cissoce z Nancy. W 64. minucie Rassoul N'Diaye został zastąpiony przez Abdoulaye Sanégo. Jedenastka gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Abdoulaye Sané. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Amadou Dia. W 79. minucie w zespole Nancy doszło do zmiany. Makhtar Gueye wszedł za Yanisa Barkę. Chwilę później trener Sochaux postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Thomas Touré, a murawę opuścił Bryan Lasme. Chwilę później trener ”ASNL” postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Mame'a Cissokhę wszedł Vincent Muratori, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W tej samej minucie w drużynie Nancy doszło do zmiany. Ande Dona wszedł za Doriana Bertranda. Od 84. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Sochaux zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Le Mans FC. Tego samego dnia Rodez Aveyron Football będzie gościć drużynę Nancy.