Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 30 spotkań drużyna SM Caen wygrała 11 razy i zanotowała 10 porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Lorient (”Morszczuki”) w szóstej minucie spotkania, gdy Pierre-Yves Hamel zdobył pierwszą bramkę. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Yoane Wissa. Piłkarze SM Caen nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 16. minucie Jessy Pi wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy za czerwoną kartkę zszedł z boiska Anthony Weber osłabiając tym samym zespół gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 49. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Laurentowi Aberglowi, zawodnikowi gospodarzy. W 58. minucie Kelian Wa zastąpił Caleba Zady'ego. Chwilę później trener FC Lorient postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Umut Bozok, a murawę opuścił Sylvain Marveaux. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w drużynie SM Caen doszło do zmiany. Benjamin Jeannot wszedł za Nicholasa Gioacchiniego. Dopiero w drugiej połowie Yoane Wissa wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Lorient, zdobywając kolejną bramkę w 69. minucie meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 12 strzelonych goli. W 72. minucie żółtą kartkę dostał Hugo Vandermersch z zespołu gości. Na murawie, jak to często zdarzało się SM Caen w tym sezonie, pojawił się Yoel Armougom, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 75. minucie Jessy'ego Pi. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W doliczonym czasie gry żółtą kartką został ukarany Yoane Wissa, piłkarz FC Lorient. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Drużyna FC Lorient zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała sześć celnych strzałów. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Dopiero 24 stycznia zespół SM Caen rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie AC Ajaccio. Tego samego dnia AS Nancy-Lorraine zagra z drużyną FC Lorient na jej terenie.