Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 pojedynki zespół Nancy (”ASNL”) wygrał osiem razy i zanotował pięć porażek oraz dziewięć remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Sessiemu D'Almeidzie, piłkarzowi gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Valenciennes w 39. minucie spotkania, gdy Gauthier Hein strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Matteo Fedele. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Valenciennes. W 58. minucie Teddy Chevalier zastąpił Malka Cherguiego. Trener Nancy postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Auréliena Nguiambę i na pole gry wprowadził napastnika Makhtara Gueyego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 69. minucie w zespole Valenciennes doszło do zmiany. Mahame Siby wszedł za Gauthiera Heina. Jedenastka Nancy wyrównała wynik meczu. W 76. minucie bramkę wyrównującą zdobył Vágner. W 77. minucie Vincent Marchetti został zmieniony przez Kennego Santosa, a za Doriana Bertranda wszedł na boisko Malaly Dembélé, co miało wzmocnić drużynę Nancy. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Matteo Fedelego na Kevina Cabrala. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Valenciennes przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 9 sierpnia drużyna Nancy będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Lorient. Tego samego dnia Le Mans FC będzie gościć zespół Valenciennes.