Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 24 pojedynki drużyna FC Lorient (”Morszczuki”) wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Valenciennes w 14. minucie spotkania, gdy Teddy Chevalier strzelił z karnego pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 17. minucie żółtą kartkę dostał Sessi D'Almeida z drużyny gospodarzy. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy czerwone kartki dostali: Sessi D'Almeida (po drugiej żółtej) z Valenciennes oraz Matthieu Saunier z ”Morszczuków”. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Valenciennes. Drugą połowę drużyna FC Lorient rozpoczęła w zmienionym składzie, za Enza Le Féego wszedł Franklin Wadja. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom FC Lorient: Yoane'owi Wissie w 51. i Thomasowi Fontaine'owi w 58. minucie. Chwilę później trener FC Lorient postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Armand Lauriente, a murawę opuścił Umut Bozok. W 71. minucie Julien Masson zastąpił Noah Diliberta. W 75. minucie Jérôme Hergault został zmieniony przez Pierre'a-Yvesa Hamela, co miało wzmocnić zespół FC Lorient. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Liliana Brassiera na Steve'a Ambriego. Drużyna FC Lorient ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 83. minucie Teddy Chevalier po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. W zdobyciu bramki pomógł Steve Ambri. Trener Valenciennes wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kevina Cabrala. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Gauthier Hein. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić trzecią bramkę. Prawie natychmiast Teddy Chevalier wywołał eksplozję radości wśród kibiców Valenciennes, strzelając kolejnego gola w 85. minucie spotkania. Bramka padła po podaniu Kevina Cabrala. W 87. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jimmy'ego Cabota z FC Lorient, a w 88. minucie Laurenta Dos Santos z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Sędzia przyznał dwie żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom FC Lorient pokazał trzy żółte oraz jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 stycznia zespół Valenciennes będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Tomblainem. Jego przeciwnikiem będzie AS Nancy-Lorraine. Natomiast 13 stycznia Stade Malherbe Caen zagra z drużyną FC Lorient na jej terenie.