Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna Le Mans wygrała aż siedem razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko dwa. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Jérôme'owi Mombrisowi z drużyny gości. Była to 39. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie Aboubakary Kanté został zmieniony przez Bevica Moussitiego-Okę. Po chwili trener Grenoble 38 postanowił wzmocnić linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Willy'ego Semedo. Na boisko wszedł Jonathan Tinhan, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Trener Le Mans postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Youssefa Maziza i na pole gry wprowadził napastnika George'a Gope'a-Fenepeja, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 90. minucie kartkę dostał Arsène Elogo z Grenoble 38. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Grenoble 38 pokazał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna Grenoble 38 w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 22 listopada jedenastka Grenoble 38 zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie AS Nancy-Lorraine. Tego samego dnia Stade Malherbe Caen będzie gościć zespół Le Mans.