Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć zespół Sochaux wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Mecz rozpoczął się fatalnie dla drużyny Chamois FC. W dziewiątej minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Chamois FC: Bryanowi Passiemu w 10. i Darlinowi Yongwie w 28. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sochaux w 60. minucie spotkania, gdy Victor Glaentzlin strzelił pierwszego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Sofiane Daham. W 63. minucie arbiter przyznał kartkę Gaëtanowi Weissbeckowi z zespołu gości. W 64. minucie Victor Glaentzlin został zmieniony przez Thomasa Tourégo. Drużyna Chamois FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Jérémy Livolant. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Ousseynou Thioune. Niestety w 67. minucie meczu Owalabi Allagbé bramkarz Chamois FC z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Quentina Braata - rezerwowego bramkarza drużyny. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Chamois FC doszło do zmiany. Antoine Baroan wszedł za Thibauta Viona. Po chwili trener Sochaux postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jérémy'ego Livolanta wszedł Jason Pendant, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W 79. minucie Antoine Leautey został zmieniony przez Zoumanę Koné, co miało wzmocnić jedenastkę Chamois FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ousseynou Thioune'a na Sofiane'a Diopa. W doliczonej drugiej minucie meczu kartkę dostał Antoine Baroan, zawodnik Chamois FC. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Przewaga drużyny Chamois FC w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka Chamois FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Sochaux przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Sochaux zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Le Havre AC. Tego samego dnia FC Lorient będzie gościć drużynę Chamois FC.