Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 26 starć drużyna RC Lens wygrała 11 razy i zanotowała 10 porażek oraz pięć remisów. Od pierwszych minut drużyna Nancy (”ASNL”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki RC Lens była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 21. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Zakarię Diallo z RC Lens, a w 24. minucie Hervé Lybohego z drużyny przeciwnej. W 29. minucie za Jonathana Gradita wszedł Clément Michelin. W 37. minucie w zespole RC Lens doszło do zmiany. Cheick Doucoure wszedł za Yannicka Cahuzaca. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener RC Lens postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Tony'ego Mauricio. Na boisko wszedł Manuel Perez, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. A trener Nancy wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ande'a Donę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Makhtar Gueye. W 83. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ernesta Sekę z ”ASNL”, a w drugiej minucie doliczonego czasu starcia Massadia Haïdarę z drużyny przeciwnej. Zespół Nancy miał 12 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter ukarał żółtymi kartkami dwóch piłkarzy gospodarzy. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej połowie meczu. Zawodnicy RC Lens obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 2 listopada zespół RC Lens zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Lorient. Natomiast 4 listopada Le Havre AC będzie gościć drużynę Nancy.