Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze FC Metz (”Les Grenats”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszej minucie na listę strzelców wpisał się Aaron Leya. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Molla Wagué z Amiens SC. Była to 32. minuta meczu. W 32. minucie Ernest Boahene został zmieniony przez Fabiena Centonze'a. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Les Grenats”. Zawodnicy Amiens SC w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 53. minucie gola wyrównującego strzelił Alexis Blin. W 54. minucie kartką został ukarany Mathis Lachuer, piłkarz gospodarzy. Między 54. a 84. minutą, boisko opuścili ”Les Grenats”: Victorien Angban, Youssef Maziz, Aaron Leya, Mamadou Gueye, na ich miejsce weszli: Pape Sarr, Digbo Maïga, Vágner, Papa Yade. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Stephena Odeya, Mathisa Lachuera zajęli: Amadou Ciss, Iron Gomis. Trener Amiens SC postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił obrońcę Racine Colya i na pole gry wprowadził napastnika Bena Ouattarę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W doliczonej pierwszej minucie spotkania w drużynie Amiens SC doszło do zmiany. Sambou Yatabaré wszedł za Johna Mendozę. Dwie minuty później kartkę dostał Sambou Yatabaré z zespołu gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Metz w 90. minucie spotkania, gdy Vágner zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał zawodników FC Metz żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół FC Metz wymienił pięciu graczy.