Ten mecz mógłby się potoczyć inaczej i było do tego blisko, po tym jak w szóstej minucie Wesley Fofana trafił w poprzeczkę z dystansu. Palcami piłkę delikatnie podbił jeszcze bramkarz gości i to była kluczowa interwencja, a być może moment meczu. Kolejny fragment gry należał już bowiem do piłkarzy z księstwa Monako. Strzelanie z główki rozpoczął w 20. minucie Wissam Ben Yedder i było 1-0. W 27. minucie Jean Lucas podwyższył po idealnym dograniu w uliczkę i strzale w krótki róg. Puchar Francji. RC Lens - AS Monaco. Przemysław Frankowski zagrał cały mecz Świetny okres gry Monaco przypieczętował Sofiane Diop, który był ostatnim z piłkarzy gości po koronkowej akcji i rozklepaniu obrony RC Lens. Wielką pewność piłkarzy Monaco nieco tylko zmącił gol na 1-3 strzelony przez Wesleya Saida tuż przed przerwą. To, co wydawało się bezpieczną przewagę przez dużą część pierwszej połowy, ostało się w niewielkiej formie przez większość drugiej. Po tym jak w 53. minucie Lens zdobyło kontaktowe trafienie na 2-3, mecz miał już zupełnie inny przebieg. Trzymał w napięciu. Puchar Francji. RC Lens - AS Monaco. Radosław Majecki poza kadrą meczową Gospodarze trafili za sprawą Arnaud Kalimuendo, który wymanewrował jednego z rywali i zdecydował się na strzał lewą nogą w długi róg. To było słuszne działania, do tego świetnie wykonane. Nie udało się im jednak więcej powtórzyć takiego wyczynu - przez co przegrali i odpadli z rywalizacji. Stracili jeszcze jednego gola i odpadli po rezultacie 2-4. Przemysław Frankowski podobnie jak cały jego zespół, przez pierwsze pół godziny był niedokładny i zepchnięty do defensywy, ale z czasem radził sobie coraz lepiej. W drugiej połowie zanotował kilka udanych podań, raz próbował niecelnie strzelać z dystansu. W 86. minucie opuścił boisko.