Był to debiut Roberto Moreno w roli trenera Monaco. Pod koniec 2019 roku Hiszpan zastąpił na tym stanowisku Leonardo Jardima. Od początku przeważało Monaco, ale w pierwszej połowie, to rywale stworzyli najgroźniejszą sytuację. W 8. minucie, w sytuacji sam na sam, w słupek trafił Remi Oudin. W drugiej połowie gospodarze zagrali lepiej i po godzinie gry objęli prowadzenie. Stwarzali sporo sytuacji po stałych fragmentach, ale zdobyli bramkę "z gry". Obrońcy Reims źle wyprowadzali piłkę spod własnego pola karnego. Futbolówka trafiła do Wissama Ben Yeddera, który miękko dośrodkował na głowę Keity Balde. Senegalczyk pewnie trafił do siatki. Rywale jednak szybko doprowadzili do remisu. Mathieu Cafaro zagrał z lewej strony w pole karne. Podanie głową próbował przeciąć Glik, ale nie doskoczył do piłki. W efekcie, w szesnastce piłkę przejął Boulaye Dia, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Poradził sobie z Guillermo Maripanem i pokonał bramkarza. W 84. minucie, goście mogli wyjść na prowadzenie. Adrien Silva faulował, w polu karnym, Hassane’a Kamarę i sędzia wskazał na 11. metr. Do rzutu karnego podszedł Moussa Doumbia, ale lepszy od niego okazał się Benjamin Lecomte. Niewykorzystana szansa zemściła się na przyjezdnych w ostatniej akcji doliczonego czasu gry. Po rzucie rożnym, drugą bramkę zdobył Keita Balde i zapewnił awans Monaco. MP AS Monaco - Stade Reims 2-1 (0-0) Bramki: 1-0 Keita (61.), 1-1 Dia (69.), 2-1 Keita (90.+5) Zobacz terminarz i wyniki Pucharu Francji