Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Idrottsföreningenu wygrał aż cztery razy, zremisował dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Janiemu Backmanowi z drużyny gości. Była to 35. minuta spotkania. W 38. minucie za Yessy'ego Menę wszedł Simo Roiha. Pod koniec pierwszej połowy to zawodnicy Idrottsföreningenu otworzyli wynik. W 41. minucie Hassan Sesay dał prowadzenie swojemu zespołowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Idrottsföreningenu. W 46. minucie Tiquinho został zmieniony przez Njaziego Kuqiego, a za Hassana Sesaya wszedł na boisko Kevin Larsson, co miało wzmocnić drużynę Idrottsföreningenu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Patricka Poutiainena na Sebastiana Mannströma oraz Joniego Mäkelę na Maksima Gusseva. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Idrottsföreningen: Riku Selanderowi w 60. i Njaziemu Kuqiemu w 65. minucie. Mimo że zespół Kokkolanu Pallo-Veikot nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 51 ataków oddał tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 76. minucie gola wyrównującego strzelił Enoch Banza. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Idrottsföreningenu wręczył trzy żółte. Jedenastka gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Idrottsföreningenu w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Idrottsföreningenu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Inter Turku. Natomiast w niedzielę HJK Helsinki będą gościć zespół Kokkolanu Pallo-Veikot.