Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć zespół Seinajoenu wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Honka: Duarte Tammilehtowi w 30. i Daniemu Hatakce w 41. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Serge'owi Atakayiemu z Seinajoenu. Była to 46. minuta starcia. W 62. minucie Demba Savage zastąpił Lucasa Kaufmanna. W 63. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Javi Hervas, Macoumba Kandji, a na ich miejsce weszli Duarte Tammilehto, Jean-Marie Dongou. Po chwili trener Seinajoenu postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Robina Sida wszedł Darvin Chávez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. A trener FC Honka wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Elma Heinonena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Arlind Sejdiu. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce FC Honka doszło do zmiany. Robert Ivanov wszedł za Jerry'ego Voutilainena. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom FC Honka, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Seinajoenu w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Seinajoenu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie FC Lahti. Natomiast w sobotę HJK Helsinki będą gościć drużynę FC Honka.